dodatek nadzwyczajny na ostatki

 
RAK WSPAK
jak głosi hasło reklamowe kampanii jednego banku...

pamiętam, że kiedyś nie trawiłam polskich filmów - może potrzebowałam czasu, żeby dojrzeć do oglądania tych starych produkcji oraz plejady klasyków wyznaczających kanon.. może potrzebowałam poczekać na tych co to zaczęli burzyć mój światopogląd o polskiej kinematografii i chwała im za to.

 
 czy można powiedzieć, że historia o umieraniu jest piękna?
walka o życie po swojemu
i miłość wystawiona na najtrudniejszy test

rak czasem bywa jak wyrok, czy na pewno? może jest jak kubeł z zimną wodą, jak pobudka na kacu. budzimy się i zaczynamy dostrzegać rzeczy, które mieliśmy pod nosem, a które często nam umykają. pędzimy, ignorujemy wszędobylską śmierć, przejmujemy się sprawami, które w dalszej perspektywie nie mają znaczenia, zapominamy się cieszyć, śmiać, bawić, żyć...
może lepiej, żeby takie filmy, a nie sama choroba czy śmierć bliskich przypominała nam, że najcenniejsze co mamy w życiu to samo życie
i w znacznej mierze to od nas zależy jak będzie ono wyglądać...
ja już wybrałam, a ty?

żeby opis był pełny należy wspomnieć o istotnych pozycjach literackich
CESARZ oraz bijącej rekordy popularności BÓG NIE MRUGA


a na osłodę publikacje książkowe, bo dodatek bez nich nie będzie pełny :-)

Brak komentarzy:

Copyright © 2014 bite me Martha , Blogger