Po drodze


Czasami odkrywamy miejsca po drodze, zazwyczaj gdzieś pędząc. Ostatnio jakoś mnie nachodzi takie dziwne uczucie. Przystaję, rozglądam się, jakbym czegoś szukała w otaczającej mnie przestrzeni. Jeszcze nie doszłam czego tak wypatruję, może siebie, ale takie mam ostatnio nastroje. Zaczynam przypominać sowę, której głowa obraca się wokół osi. Kręcę nią na wszystkie możliwe strony. Czasem przyprawia mnie to o zawrót głowy. Korzystając z luksusu jakim jest dzień wolny, załatwiam swoje pilne sprawy. Moja Alma Mater  upomniała się o mnie, więc skruszone dziecię podąża do karmicielki z duszą na ramieniu. Cóżem otrzymała w zamian? Napadła na mnie MILICJA – niedowidząc tego dnia (efekt powiększonych źrenic) – omal nie zeszłam z tego świata kiedy po przekroczeniu uczelnianej bramy wyskoczył zza winkla jego mość w mundurze z pałą w ręku. Wryło mnie w ziemię, ale zdołałam wydobyć z siebie takie dźwięki, że obudziłabym Nieznanego Żołnierza z grobu. Ubaw po pachy, jak dla kogo, ale chłopaki będą mieli co opowiadać.
Jak człowiek niedowidzi to co się potem dziwić.
Toż to piątek 13 w najlepszym wydaniu.
Ale nie o moich mocach przeponowych miało być. Wracając z Pałacu natrafiłam na wystawę, którą wam polecam – rozrywka na każdą kieszeń w ramach spaceru, a podziwiać można prace młodych twórczych studentów. Zachwyca mnie różnorodność formy, tematyki, która gwarantuje, że każdy znajdzie coś miłego dla swojego oka. Poza tym dobrze jest od czasu do czasu obcować ze sztuką. To niczym balsam dla naszych styranych dusz. Człowiek na chwilę oderwie się od codzienności. Może natchnie go, sam sięgnie po aparat i zacznie uwieczniać otaczający świat. Przecież o to w tym chodzi, żeby bawić się, znajdować przyjemności tam, gdzie wydaje się, że ich nie ma. Zmienić spojrzenie. Przypomnieć sobie, że świat nie musi być taki straszny, bury, szary i nie ciekawy. To od nas zależy jak go pomalujemy.

Galeria UW Pałac Kazimierzowski
Krakowskie Przedmieście 26/28










http://blogroku.pl/2013/kategorie/blondynka-w-warszawie-,6f5,blog.html

Brak komentarzy:

Copyright © 2014 bite me Martha , Blogger