Postanowienia


Na fali noworocznych postanowień postanowiłam, co następuje:
1. nie mam zamiaru niczego rzucać, chyba, że śnieżkami na Śnieżce;
2. pojadę w góry odśnieżać Śnieżkę, może spadnie trochę na nas to ulepię bałwana;
3. nie będę pozbawiać się przyjemności w postaci odwiedzania nowych knajpek, zwłaszcza po przeczytaniu Melanżu Literackiego jak tylko przestanie padać nawiedzać będę Pragę i prawą stronę Warszawy; 
4. nie pozbawię świata moich bazgrołów;
5. nie przestanę pisać;
6. nie przestanę czytać wszędzie, gdzie się da, nawet jak grozi to pogłębieniem mojej jedynej wady;
7. zmienić mogę kolor włosów oraz dla urozmaicenia życia po knajpach chadzać z książkami, co to mi ostatnio wpadły w ręce albo powiększyły zbiory domowej biblioteczki.


Tak oto zaczynamy NOWY ROK 2015, który zapowiada wiele atrakcji, a po drodze może przynieść wiele niespodzianek.
Blondynka wita was w nowej odsłonie, a do tego tak jak zapowiadała będzie między wierszami przemycać to co kocha. Po pierwsze, żeby zadbać o higienę umysłu własnego wzbogacę bloga o refleksje o książkach, które pochłaniam notorycznie dbając o utrzymanie odpowiedniego poziomu statystyk. Recenzji pisać nie zamierzam, niech się inni tym trudzą. U mnie ma być przyjemnie i na temat. Od dziecka towarzyszy mi kino, więc nie wyobrażam sobie, żeby od czasu do czasu nie wcisnąć wam jakiegoś wartego uwagi film. Gotować nie zamierzam, więc spokojna głowa. Ale przewiduję jeszcze kilka atrakcji po drodze, więc kto chętny do odkrywania nowego zapraszam.

Brak komentarzy:

Copyright © 2014 bite me Martha , Blogger